Międzynarodowy transport zmarłych – poznaj procedurę
Wakacje to czas odpoczynku i radosnych chwil. Zdjęcia, filmy, pamiątki. Nie zawsze jednak jest tak idealnie. Czasem beztroski nastrój tak bardzo odbija piętno na naszych umysłach, że robimy rzeczy nieprzemyślane a wręcz głupie. Wielokrotnie podczas wakacji ludzie skaczą do wody z wysokich klifów, nie znając terenu, i nie zdając sobie sprawy z możliwości zaistnienia przykrych konsekwencji.
Rokrocznie, w wyniku urazów kręgosłupa w wyniku skoków na głowę czy plecy, kręgosłupy łamie wiele, zwykle młodych, mających przed sobą całe życie osób. Jest to jednak czasem bardziej optymistyczna wersja, zdarza się bowiem, że ta chwila beztroski kosztuje życie. Ogromny dramat, poczucie niesprawiedliwości i ból najbliższych. Po potwierdzeniu zgonu, każdemu zależy na możliwości pożegnania z ukochanym synem czy wnukiem. Sprawa jest o tyle utrudniona, że jesteśmy przecież na wakacjach. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej kiedy jesteśmy na zagranicznych wakacjach. Nie mamy prawa zabrać ciała do samochodu osobowego, a pochowanie członka rodziny w obcym kraju nie wchodzi w grę. Wtedy jedyną pomocą dla rodzin jest międzynarodowy transport zmarłych .
Uprawnione firmy, dysponujące odpowiednim sprzętem mogą przewieźć ciało do kraju, w którym ma nastąpić pogrzeb. Temperatura w kabinie służącej do przewozu zapewnia odpowiednią temperaturę, ponieważ nie możemy dopuścić do rozpoczęcia procesu rozkładu ciała. Śmierć, zwłaszcza taka beznadziejna śmierć to najgorsze co może zdarzyć się ludziom. Jest to proces, którego nie możemy cofnąć. Zanim damy się, do reszty, ponieść wakacyjnej beztrosce, pomyślmy czy nie jest to dla nas niebezpieczne. Nawet jeśli uważamy się za szczęściarzy to każde, kolejne ryzyko zbliża nas o trumny, a nie warto tracić życia dla chwili zapomnienia.